One Piece

Yuki_oni

Co sądzicie o kinówkach? Która jest wg Was najlepsza?
(Ja na razie nie mogę się wypowiedzieć,bo doszłam dopiero do 3

").
Mnie trochę drażni to,że Straw Hat'si w kinówkach(podobnie jak w fillerach) zmieniają się trochę w grupę pomagającą biednym i uciśnionym-typu mali chłopcy,dziewczynki ew.staruszki T_T" Chyba najłatwiej jest napisać scenariusz pod tym kątem..

Tamashi

Ciężki wybór, szkoda z enie ma ankiety mowiacej o najgorszej kinowce bo wpisąłbym tu 7 kinówke, moim zdaniem najfajniejsze kinowki to 6 i 5, 6 jest super bo dotyczy tylko i wylącznie Straw Hats Pirate a to nowośc w kinowkach

Yuri

Ja mam na swoim koncie 4 kinówki i z nich bardziej podobały mi się te, w których był Chopper XD Póki co najlepsza według mnie była trzecia i na nią oddaje głos - w ogóle bardzo się temu dziwię, bo kiedy czyałam o niej w Kawaii nie była przedstawiona w najlepszym świetle - jako powtórka z rozrywki, co tylko ładnie wygląda, bo humor jest sprany a wrogowie nieciekawi. Był ow tym trochę racji, jednak film miał to "coś", co mnie przyciągnęło, więc obejrzałąm go trzy razy pod rząd

A co do tematyki tych filmów... ja przyznaję, że to dość irytujące - pomaganie pokrzywdzonym dzieciom. Nie bardziej niż to, że każdy z głównych bohaterów jest sierotą i ma za sobą bolesne przeżycia - co to ma być? XD

Yuki_oni

Co do trójki- wymiatały rysunki Luffy'ego:D Jak na razie z 3 obejrzanych kinówek,trójka najlepsza.Chociaż na razie wszyscy wrogowie byli tacy jacyś...

Roronoa Zoro

O kolejna ciekawa ankieta, brawo Yuki.

Co do kinówek, to jeszcze głosu nie oddałem, ale mam już kilka swoich faworytów. W każdym filmie podobało mi się trochę rzeczy, ale również żaden nie był bez wad.

1. Film pierwszy był niezły, kreska spoko i akcja też. Dużo zabawnych gagów i ciekawych przeciwników. Wszystko to tworzy ciekawy epizod z życia Mugiwara, ale kilka rzeczy mi sie nie spodobało.
- Magiczne nakladanie chusty Zoro. Trichę głupio, że tego nie pokazali, ale to mały szczegół.
- Zdolności El Dorado, nie wiadomo skąd je miał, czy to był DF?
- Nijakie określenie czasowe, choć dla mnie to najbardziej pasuje między Kuro saga, a Don Creek saga.
2. Drugi film jest świetny. Super kreska i zarobista akcja. Oczywiście "Bracia Burudo" byli nieźli, to jakoś nie zaskoczyli mnie. Przeciwnicy byli bardzo dobrzy, każdy na miarę każdego z załogi. W sumie to do tego filmu nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń. No sory, coś się też mi nie pasowało:
- Jedna z początkowych scen, gdzie Honey Queen kąpie się (*_*), przecież zjadła DF, jak to możliwe.
Reszta jest w porządku i nie ma zbyt wielu błędów, nic więcej nie zauważyłem.
3. Trójka była niezła, ale po jedynce i dwójce jakaś taka słaba. Fajnie, że pojawił się Chooper, ale to nie rekompensuje całości filmu. Owa kinówka nie wprowadza nic nowego. Mieszkańców wyspy już są znani z serii, a przeciwnicy są jacys lewi i tępi na dodatek. To najbardziej mnie poraziło. Całoś się dobra, ale zdecydowanie słabsza od poprzedników. Błędy, które mnie poraziły to:
- Przeciwnicy. Jak można być tak ciemnym (scena z Usoppem, co rzuca kość i żabę) :lol:
- Pomysł wyspy. Nawet ciekawy, ale to już było.
- Brak określenia czasowego. Tego filmu nie da się określić w ramach czasowych serii. Dlaczego, każdy dobrze wie. :cry: :X :X
4. Film czwarty po trzecim był miłym zaskoczeniem. Pojawienie się Robin i ciekawa fabuła. Wszysko to połączone wielkim draniem Gaspardem i emocjami związanymi z wyścigiem. Wszysko to czyni film czwarty na równi ciekawym, co pierwszy i drugi. Pozatym kreska superowa, jak i muzyka, oraz efekty. Jedyne co mi niepasowało to:
- Słaby rozwój wątku Shuraiya i jego siostry.
- Słaby udział Mugiwary. Film praktycznie opiera się na Shuraiya i Gaspardzie. Luffy jest też bardzo ważny, ale reszta Straw Hat's jest słąbo uwzględniona. :cry: :X
5. Jak do tej pory mój ulubiony film. Jezyk

Jest wprost wypaśny. Akcja, wątke, historia, efekty, kreska i muzyka, czynią ten film najlepszym jaki do tej pory widziałem. Kreacja przeciwników i BN (bohaterów niezależnych) jest wspaniała. Hisotoria wyspy i tyttułowego miecza bardzo mnie poruszyła. Ten film jest dla mnie the best. Jednak i w nim troche rzeczy mi niepasowało Smutny

, ale to już mały szczegół, w porównaniu do całości:
- ukazanie Zoro w czasie pojedynku z Sanjim, jako takiego drania. :oops:
- skąd się wzieli Marines na tej wyspie :wink: i dlaczego uznawali Sage za swojego Sempai :X
- tajemnica samego miecza, gdyż nie została całkowicie wyjaśniona (a może to i lepiej

)
6. Szusty film, po rewelacyjnej piątce, jakoś mnie nie zaskoczył. Niezły był, ale z pośród pierwszych sześciu, to według mnie, najgorszy. Może i był głównie o Straw Hat's, ale nie w całości, jak dobrze pamiętam. Sam Baron Omnimura, też nie był taki genialny, a jego załoga jakaś taka lewa mi się wydała. Głównie to mnie kreska odrzuciła, z początku dziwiłem się czy to w ogóle jest film szósty. Jego główne wady to według mnie:
- kreska. Troche takie nie One Piece'owe
- przeciwnicy. Sami faceni, na dodatek naiwniaki (Muchigoro) oraz Lili (kwiatek).
- scenariusz mnie też nie zachwycił, gdyż przez cały film Straw Hat's tylko się kłucą ze sobą, co nic dobrego z tego nie wynika. :cry: :cry:
7. Tego jeszcze nie widziałem, ale narazie zapowiada się super. Może to tylko takie moje odczucie, ale cóż. Narazie słucham sobie MainThema z tego filmu, które jest wprost super.

Tak więc to by było na tyle mojego wykładu o filmach.

Saturos

Bez jakiegokolwiek kompromisu 5 film był najlepszy , podobał mi się jeszcze zanim widziałem jakiekolwiek inne , dlatego obejrzałem go jako pierwszy (może z tego wynika również moja sympatia , no bo w końcu pierwszy film OP jaki widziałem).
Co do reszty...jak można było się domyślić - Roronoa Zoro napisał praktycznie wszystko co ja miałem zamiar (i dobrze nie muszę się wysilać)
Niemniej jednak hierarchia ogólna filmów wygląda u mnie tak:
1 - Film 5
2 - Film 4
3 - Film 2
4 - Film 6
5 - Film 3 (lecz wykonanie przez Zora "Tatsumaki" w tym filmie było genialne)
6 - Film 1
Siódemki jeszcze nie widziałem więc się nie wypowiadam.

Roronoa Zoro

Masz racje Saturos. Film 5 jest the best. Super walki i na dodatek ciekawa fabuła. (Największy plus za to, że film jest głównie o Zoro). Pozatym reszta też jest świetna. Jutro będę miał film 7, tak więc jutro też oddam głos. Mam nadzieje, że się na nim nie zawiode.
Wracając do pozostalych filmów, to aż tak krytycznie ich nie widze. 3 też mi się podoba, w szczególności wykonanie Tatsumaki przez Zoro było zarombiste. Chyba nawet takiego Awatarka sobie sklece. W sumie dobry pomysł. Czas ruszyc od dzieła.
Jezyk

Yuki_oni

Yuki_oni

sporo czasu minęło i nic w temacie...

A ja jestem właśnie świeżo po 6 kinówce:D
Podobała mi się,mimo że była cholernie smutna:(
Kreska - tragiczna,człowiek się spodziewa czegoś lepszego po kinówce..przynajmniej mi się zmieściła na jednej płycie^^.No i grafika komputerowa chwilami daje po oczach(ja tam wolę grafikę tradycyjną...chociaż jakby te palmy w tle też rysowali ręcznie tak jak postacie to naprawdę możnaby się załamać_-_).
Mimo efektów wizualnych,ten film naprawdę nadrabia scenariuszem(jak dla mnie lepszym od pierwszych trzech). Nie ma biednych sierotek, tylko kryzys nakama..Przykre,ale wreszcie coś ciekawego(Jak Nami dała Usoppowi w twarz,to był szok :shock: ). No i zakończenie - nie typowe pożegnanie,typu odpływamy statkiem "po kolejną przygodę",tylko ten rozbrajający śmiech Lufffy'ego..Fantastyczny:)

Czwarta kinówka-na razie wydaje mi się najlepsza,bo postacie i efekty są zrobione najładniej^^ I historia jest niezła,chociaż zgadzam się z wcześniejszymi głosami,że zdecydowanie za mało Straw Hats'ów-walka Zoro i Sanji'ego jest ograniczona do jednej pokazówy na płotkach...

A piąta kinówka nie chce mi się qrde ściągnąć

Roronoa Zoro

Ja tam oddałem mój głos, pod długich i męczących przemyśleniach, na film 5. Jak dla mnie jest najlepszy.
Myślałem również o 7, ale jest on ciut gorszy do 5. Jak dla mnie scenariusz, muzyka i rozwój akcji jest w tym filmie na tip top.

Yuki_oni

no i nareszcie kinówki obejrzane Wesoly

Tak jak myślałam,piątka najlepsza

To film Zoro'wy, Zoro wykańcza główne "zło" (no Luffy trochę pomaga) scenariusz i walki ..the best Kwadratowy

(Może 8 kinówka mogłaby być z Sanjim w roli głównej..nasz kuk jest jakiś niedoceniany:/).

Kilka uwag:
-Zoro w tej kinówce..jakiś inny był.Poważniejszy,sentymentalny,niespotykanie troszczył się o Sagę(no niby przyjaciel i pewne wyrzuty sumienia..).(Going Merry płonie -kamienna twarz; Saga kaszlnie -reakcja typu "Saga,nie umieraj!o_0").
-Ciekawe ilu osobom z dojo Zoro jeszcze złożył jakąś obietnicę...Od razu byłby materiał na następne kilka kinówek T_T".
-Na początku Zoro zachował się beznadziejnie:/ Wiele by go nie kosztowało danie kilku słów wyjaśnienia("wiecie,mój stary kumpel prosi" itp.).Mógł chociaż kartkę na statku zostawić ("Idę obudzić przeklęty miecz.Wracam wieczorem. Nie zeżryj całej kolacji Luffy, potem sobie odgrzeje." xD)
- Maya wygląda jak Shampoo z Ranmy _-_

Podsumowując:
1.Movie 5
2.Movie 4
3.Movie 6
a dalej 7(kiedy zmienia się seiyuu Choppera? jeśli chodzi o anime to jestem na 220 odcinku,jak usłyszałam nowego Choppera to mnie odrzuciło

), 3, 2, 1.

Dohikari

Jak dotąd obejrzałam jedynie trzy kinówiki - pierwszą, drugą i szóstą (jeśli dobrze pamiętam). Pierwsza, przyznam szczerze, nie bardzo mi się podobała. Ale całkiem możliwe że to zasługa bardzo słabej jakości obrazu, w jakiej ją widziałam. Fabuła drugiej nie jest szczególnie pasjonująca, ale jest wiele zabawnych momentów co dla mnie jest dużym plusem. Szósta była trochę wstrząsająca i było mi strasznie żal Luffy'ego. (Całkiem możliwe, że coś pokręciłam, bo oglądałam to dość dawno

')

Piątą kinówkę zaczęłam oglądać, ale zgorszona jakością obrazu jaki musiałam znosić - nie dobrnęłam do końca Jezyk

. W najbliższym czasie zamierzam spróbować jeszcze raz Wesoly

Tamashi

Cóż co do kąpieli to chyba userzy DF tracą siły w wodzie MORKIEJ, gdyby tracili ją w wodzie słodkiej to chyba raczej nie mogli by nic pić, kąpać się i innych takich (średnio woda stanowi 70% masy ciala dorosłego człowieka i jest niezbędna do życia, woda morska jest dla nas ludzi raczej bezużyteczna dio picia, no chyba ze po odparowaniu i oddzieleniu z niej soli)

Ok jesli chodzi o kinówki to już się o nich wczesniej wypowiadałem, nie mogę powiedziec która kinówka była najgorsza, ale najlepsza owszem. Każdy ma tu swoje zdanie, ale stawianie 5 kinówki na szczycie biorąc pod uwage takie kryteria jak "bo jest o Zoro" to denna ocena, nie jestem krytykiem filmowym, a taki by się tutaj przydał, % kinowka jest fajna, fajna akcja, fabuła i przygoda, ważni są tu wszyscy SHpirates nie tylko Zoro, każdy ma swoj wątek, każdy walczy, nie zauważyłem by Zoro byl ti głównym bohaterem, jest nim miecz i to o mieczu jest ta historia.
Dla mnie to własnie 6 kinówka wymiata, nowa kreska (dziwna bo jakaś taka krzywa) ale fabuła zajebista, nie ma tu nieszczęśliwych ludzi (przynajmniej nie na poczatku) akcja rozwija się powoli i na poczatku zupelnie nie wiamy co się stanie, jest pewna gra (świetna zabawa dla Luffe'ego), humor jest super (złwaszcza zabawa w łapanie rybki), dopiero w 3/4 filmu dowiadujemy się o co chodzi, co się dzieje z ludźmi przybywającymi na tą wyspę, kim są ludzie z drużyny barona, czym jest tajemnicza Lilia, brak wykładania na samym początku "kawy naławę" sprawia że to właśnie ten film dla mnie rządzi, no i jeszcze ten kryzys w drużenie Luff'ego, wszycy się kłucą i dopiwero wtedy wiadomo kto kim tak naprawdę jest, no to tyle
A jeszcze jedno 7 kinówka jest taka sobie, myślałem ze będzie coś fajniejszego, po zwiastunach miałem wrażenie że będzie fajna nawalanka, ach jak bardzo się zawiodłem:(

Yuki_oni

Tamashi

Włąsnie najfajniejsza jest ta kreska, 6 kinówka to zupelnie nowy styl, juz kiedys cos takiego ogladałem postacie wygladają dziwnie ale to jest tego urok, to coś nowego, czego jeszcze chyba w zadnym anime nie zastosowali, po prostu super, no ale kazdy ma swoj gust i to tez trzeba docenic